Paluch, Bydziacomband, Gibbs i Oliwier Olson, Bydgoscy Bluesmani, Graffiti - to tylko część artystów, którzy wzięli udział w koncercie z okazji 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczny koncert ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne w ostatniej chwili został przeniesiony z bydgoskiego Starego Rynku do Hali Immobile Łuczniczka.

O zmianie lokalizacji koncertu bydgoski sztab WOŚP poinformował w sobotnie popołudnie. Prognozy pogody na niedzielę były bowiem nie najlepsze - wiał niebezpieczny, porywisty wiatr. Kłopoty organizatorów szybko udało się rozwiązać, m.in. dzięki zaangażowaniu pracowników Bydgoskiego Centrum Sportu, którzy w pocie czoła szykowali halę pod budowę sceny. 

Wysiłki organizatorów opłaciły się, ponieważ bydgoszczanie, którzy przybyli do Hali mogli zobaczyć bardzo ciekawy koncert. Nie zabrakło również tradycyjnego „Światełka do nieba”, które w Bydgoszczy prosto z hali Immobile Łuczniczka - podobnie jak w całym kraju - odbyło się o godz. 20. Bez huku fajerwerków za to przy światełkach latarek w smartfonach publiczności. Najważniejszym elementem koncertu była jednak zbiórka pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Jubileuszowy, 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poświęcony jest zakupowi sprzętu medycznego dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci. Oddziały i pododdziały okulistyki dziecięcej oraz wydzielone łóżka dziecięce w oddziałach okulistyki dla dorosłych działają w 25 ośrodkach w 17 miastach Polski. W całym kraju są też poradnie okulistyki dziecięcej, które również wymagają wyposażenia w nowoczesny sprzęt okulistyczny. Rokrocznie na oddziałach okulistyki dziecięcej hospitalizowanych jest kilkanaście tysięcy pacjentów.